Mały śmietnik przepełniony odpadami, brak zadaszenia i ludzie, czekający na przyjazd busów, którzy nie mają gdzie usiąść i schronić się przed deszczem - tak wygląda teren przystanku busów przy ulicy Konarskiego. Zdaniem właścicieli firm transportowych problemu nie ma, bo wszystko jest zgodnie z prawem.
Mieszkańcy ulicy Konarskiego i jej okolic skarżą się na zaśmiecony chodnik, regularnie niszczony przez podróżnych pobliski trawnik i młodzież, która gromadzi się w pobliżu przystanku, zajmuje niejednokrotnie całą szerokość chodnika, pije piwo i rozrzuca dookoła puszki.
-
Straż Miejska może zgodnie z przepisami reagować na picie alkoholu w tym miejscu, może też zobowiązać dzierżawiące teren firmy do posprzątania, jeśli zajdzie taka potrzeba. Przystanek na ul. Konarskiego należy do firm „Siwex” i „Vektor”, które są odpowiedzialne za utrzymanie czystości w tym miejscu – tłumaczy Renata Burdosz, rzecznik prasowy UM.
Według Urzędu Miasta budowa odpowiedniego zadaszenia dla oczekujących leży w kompetencji prywatnych przewoźników czerpiących zyski ze swojej działalności.
Według właściciela firmy „Vektor” wszystko jest w najlepszym porządku, ponieważ od strony prawnej nie ma zastrzeżeń: Zastosowane są wszystkie znaki poziome i pionowe, zachowane są również wymagane wymiary. Jest ławka ufundowana przez UM oraz kosz na odpadki. Mamy podpisaną umowę na wywóz śmieci. Nie możemy natomiast wyganiać ludzi spod drzew, lub karcić za śmiecenie, nie jesteśmy agencją ochrony. Równie dobrze można by zamknąć urząd pracy, za to, że od 7 rano są tam kolejki i na chodniku leży pełno puszek.
Z kolei firma „Siwex” przewiduje możliwość budowy zadaszenia dla oczekujących podróżnych i zaopatrzenia przystanku w większą ilość koszy na śmieci. Jednak najpierw projekt budowy takiej wiaty musi zostać ujęty w odpowiednich planach, dopiero potem nastąpi realizacja. Nie wiadomo kiedy to nastąpi
.
Czy osoby korzystające z usług firm przewozowych doczekają się schronienia na wietrzne, deszczowe dni, a mieszkańcy zadbanego terenu wokół przystanku? Jedyne co mogą zrobić to cierpliwie czekać.